
François Couturier - fortepian
Anja Lechner - wiolonczela
Jean-Marc Larché - saksofon sopranowy
Jean-Louis Matinier - akordeonPowolny nurt, giętkie improwizowane melodie, rozgałęziające się linie – to pierwsze wrażenia ze słuchania François Couturiera. Grał od dziecka, studiował muzykologię i klasyczny fortepian, a potem uczył się improwizacji od Chicka Corei oraz Jacquesa Thalbota i Jean-Paula Celei, pionierów francuskiego free jazzu. Od wielu lat związany z ECM (m.in. płyty Khomsa, 1995; Poros, 1998; Le Pas du Chat Noir, 2002; trylogia: Nostalghia – Song for Tarkovsky, 2006; Un jour si blanc, 2010; Tarkovsky Quartet, 2011). Grywa z gitarzystą Johnem McLaughlinem, perkusistą Anouarem Brahemem czy akordeonistą Jean-Louisem Matinierem. Z tym ostatnim założył Tarkovsky Quartet, który będzie można usłyszeć w Poznaniu. Dlaczego ten reżyser, dlaczego taka muzyka? Wydaje się, że zadecydowały tu dwa aspekty: czas i nostalgia.
Wielu muzyków fascynowało się tym magicznym spowolnieniem, jakie udało się osiągnąć rosyjskiemu reżyserowi: kompozytorka Kasia Głowicka rozciągnęła kilkuminutową scenę wytapiania dzwonu aż do godziny w swym Quasi Rublev. W końcu czas to obszar wspólny kina i muzyki, a od lat 60. XX wieku i rewolucji minimalistycznej to właśnie redukcja i zwolnienie stały się obsesją licznych kompozytorów i improwizatorów. Oczywiście ani w filmach Andrieja Tarkowskiego, ani w muzyce François Couturiera nie chodzi o proste, linearne spowolnienie, lecz raczej o swoiste rozrzedzenie, zawsze pulsujące niczym w Chopinowskim rubato.
To nostalgia okazała się słowem-kluczem pierwszego spotkania francuskiego jazzmana z rosyjskim wizjonerem. Stopniowo rozwinęło się ono w nieformalną trylogię, której drugim ogniwem był album Un jour si blanc (Biały dzień), nawiązujący do poezji Arsienija Tarkowskiego, ojca reżysera. Sam Couturier określił go jako „cichą promenadę od świtu do zmierzchu w idealnym świecie, gdzie zapachy, barwy i brzmienia korespondują ze sobą. Siedemnaście intymnych impresji, wiele z nich improwizowanych, utrzymanych w różnych odcieniach, cichych lub gwałtownych, melodycznych lub abstrakcyjnych”.
Styl improwizacji utrzymany jest w tradycji tonalnej nieco przypominającej standard wyznaczony przez Keitha Jarretta; licznie występują także aluzje do klasycznych kompozytorów – Bacha, Schuberta czy Debussy’ego. Najintensywniej tytułowa nostalgia przenika wszakże trzeci album w kwartetowym składzie. Czuć tu to samo skupienie co w również ostatnim ECM-owskim zespole Tomasza Stańki, debiutującym znamiennie zatytułowaną płytą Soul of Things. Czy właśnie nostalgia jest duszą rzeczy? Co to oznacza w muzyce: zatrzymanie narracji, zaduma nad dźwiękiem, kaskada ornamentów…
W trzeciej części trylogii Tarkovsky Quartet Couturier zebrał znanych sobie muzyków, w tym klasyczno-improwizującą wiolonczelistkę Anję Lechner (na festiwalu także w parze z Dino Saluzzim). Razem jeżdżą z audiowizualnym programem Le temps scellé (Zapieczętowany czas), gdzie muzyka kontrapunktuje nie tylko fragmenty filmów Tarkowskiego, ale także jego polaroidowe zdjęcia, szkice, notatki oraz poematy ojca reżysera. Tytuły utworów nawiązują do postaci, jak Tiapa (syn) i Marusia (żona) albo miejsc (San Galgano – jedna z lokacji Nostalgii) czy dzieł literackich (Myszkin, Doktor Faustus) i Biblii (Pasja według Andrieja, Apokalipsa), a nazwa całości pochodzi z rozważań reżysera zawartych w jego książce Czas utrwalony. Bo muzyka Couturiera przywołuje czas filmów Tarkowskiego. Dajmy mu wybrzmieć.
Jan Topolski
François Couturier
Francuski kompozytor i pianista. Studiował na Wydziale Muzycznym w Tours; komponował i koncertował w klubach jazzowych. W 1977 roku założył zespół jazzowy Impression, z którym nagrał swój pierwszy oficjalny album. Rok później przyłączył się do nowej formacji perkusisty Jacquesa Thollota (historycznej postaci francuskiej sceny free jazzowej). Rozpoczął także współpracę z kontrabasistą Jean-Paulem Celeą, a ich duet szybko stał się jednym z najciekawszych przedsięwzięć w historii francuskiego jazzu lat 80. Od tego czasu Couturier uczestniczy w wielu projektach z pogranicza jazzu, rocka i klasyki (m.in. grupa Passagio w składzie: Couturier, Celea, Armand Gangster - instrumenty dęte, Wolfgang Reisinger - perkusja, Françoise Kübler - śpiew; współpraca z Anouarem Brahemem i wiolonczelistą Dominique'm Pifarélym). Wraz z Jean-Markiem Larché jest autorem współczesnej opery komicznej Mozart Wolfgang Suita i Fuga na orkiestrę symfoniczną, chór mieszany, kontratenor i dwóch aktorów komediowych.
Jean-Marc Larché
Francuski saksofonista, od ponad dwudziestu lat bierze czynny udział w różnorodnych produkcjach muzycznych. Współpracuje z formacjami klasycznymi i współczesnymi, zespołami jazzowymi czy teatrami muzycznymi. Otrzymał I nagrodę w kategorii saksofon Narodowego Konserwatorium w Paryżu. Obecnie bierze udział w następujących przedsięwzięciach muzycznych: Trio (François Couturier, Jean Louis Matinier); Sansara (Yves Rousseau - kontrabas, Régis Huby - wiolonczela, Christophe Marguet - instrumenty perkusyjne); Absolutely Free (Elise Caron - głos, Yves Rousseau); Transméditerranéenne (François Méchali - kontrabas, Christian Lété - perkusja, Annello Capiano - lutnia orientalna i kwartet smyczkowy).
Anja Lechner
Niemiecka wiolonczelistka, studiowała u Heinricha Schiffa i Janosa Startera. Jest członkiem-założycielem Rosamunde Quartet, z którym dla wytwórni ECM nagrała kwartety Haydna, Weberna i Szostakowicza oraz uczestniczyła w nagraniu głośnego (nominowanego do nagrody Grammy) albumu z kameralną muzyką Valentina Silvestrova leggiero, pesante. W 2005 roku w ECM New Series ukazała się płyta Rosamunde Quartet z kwartetami Tigrana Mansuriana. Oprócz klasycznego wykształcenia i doświadczeń, uczestniczy także w projektach wykorzystujących improwizację i mających źródła w różnych tradycjach. Jej trwające od ponad 20 lat zainteresowanie Tango Nuevo doprowadziło do nagrania przez Rosamunde Quartet - we współpracy Dino Saluzzim, argentyńskim bandoneonistą i kompozytorem - albumu Kultrum. Od 2000 roku Lechner współpracuje z greckim pianistą Vassilisem Tsabropoulosem, z którym wspólnie nagrała płytę Chants, Hymns and Dances w 2004 roku.
Krytyk „The Independent", Phil Johnson, pisał: „Mistrzowskim posunięciem obsadowym jest obecność boskiej Anji Lechner, dzięki której otrzymujemy odpowiednią dawkę niewymownej tajemnicy w czarującym, wiolonczelowym brzmieniu".
Jean-Louis Matinier
Francuski akordeonista. Kształcił się klasycznie, ale szybko zwrócił się w stronę jazzu i stylu improwizacyjnego, z łatwością zacierając granice pomiędzy tradycjami etnicznymi, swingującym stylem groove i śmiałymi innowacjami w nowym nurcie klasycznym. Współpracuje z wieloma muzykami, uczestniczy w otwartych projektach muzycznych. Nagrywał m.in. z Louisem Sclavisem, Gianluigim Trovesim, Michelem Godardem, Anouarem Brahemem, François Couturierem i basistą Renaudem Garcia-Fonsem. Ich wspólny album Fuera uzyskał wysokie notowania wśród światowej krytyki. Jego pierwszą płytą nagrana dla ECM był wspólny projekty z Brahemem Le pas du chat noir. Jest dziś jednym z czołowych jazzowych akordeonistów.
Tej płyty nie da się słuchać przy okazji, trzeba jej poświęcić tylko godzinę, żeby odmieniła nasze spojrzenie na świat.
Marek Dusza, EC M/Universal
Do prawdziwego świata wewnętrznego dopuszczają nas tak wspaniale François Couturier i Tarkovsky Quartet z Anją Lechner, Jeanem-Louisem Matinierem oraz Jeanem-Markiem Larché. Oto poetyckie ballady, w których głosy fortepianu, wiolonczeli, akordeonu i saksofonu podnoszą się, odpowiadają sobie nawzajem, splatają się, nikną i powracają… Cała chroniona wewnętrzna przestrzeń wydłużonych momentów ciszy, w których – jak za sprawą cudu – niezależność zachowuje improwizacja. Właśnie to przybliża nas najbardziej do „absolutnej wolności potencjału duchowego człowieka”, którą Andriej Tarkowski uważał za najistotniejszą funkcję sztuki.
Charles H. de Brantes, Dyrektor Międzynarodowego Instytutu Andrieja Tarkowskiego